W miniony weekend na Kamieniołomie w Niegowonicach odbyła się III eliminacja tegorocznego Pucharu Polski w pneumatycznym strzelectwie terenowym, zorganizowana zwyczajowo na tym terenie przez Klub Strzelectwa Pneumatycznego JURA LOK. Zawody swoim patronatem objął (już po raz szósty!) Burmistrz Miasta i Gminy Łazy, Pan Maciej Kaczyński, który swoją obecność zaznaczył zarówno podczas odprawy przed rozpoczęciem zawodów, jak i w czasie dekoracji najlepszych tego dnia zawodników, własnoręcznie wręczając wszystkie nagrody.
Pogoda jak i zawodnicy dopisali. Z całego kraju zjechało się blisko 90 strzelców, w tym spora grupa skupiona przy pomorskiej grupie SG3M z Gdańska (zabrakło jedynie zawodników ze Szczecina). Ze względu na dużą ilość zapisanych uczestników, organizatorzy musieli zrezygnować z formuły 20x2 i rozstawili 40 stanowisk z wieloma dodatkowymi celami dedykowanymi konkurencji FT. Przez większą część zawodów słońce nie dawało o sobie zapomnieć – nie brakowało też nieregularnych, potrafiących w jednej chwili zmienić kierunek, podmuchów wiatru, które wymuszały od czasu do czasu strzelanie poza strefę.
Zabraknąć nie mogło strzelania na „skarpę”, która jest obowiązkowym punktem wszystkich zawodów rozgrywanych na KANIONIE. Tym razem powróciły też stanowiska, które ostatni raz były wykorzystywane blisko 2 lata temu, a które umożliwiły każdemu sprawdzenie się z celami ustawionymi pod kątem w dół. Nie brakowało także pułapek odległościowych, z którymi problemy mieli nawet najlepsi zawodnicy.
Najtrudniejszym celem całych zawodów zwyczajowo okazała się figurka strzelana z postawy stojącej niepodpartej ustawiona na 32m, w dodatku delikatnie pod górkę – poradziło sobie z nią tylko 22% zawodników HFT1 (i tylko jeden strzelający HFT2!). Dość niespodziewanie drugim w kolejności najtrudniejszym celem okazała się figurka z HZ’tą 35mm ustawiona pod koniec dystansu (39% w HFT1) - oddanie do niej celnego strzału wymagało znajomości kątów, z którą jak widać wciąż nie jest wśród naszych strzelców najlepiej (co dziwi tym bardziej, że jest to cel ustawiany przez organizatorów z JURY niemalże na każdych zawodach).
Zawodnicy FT mogli się natomiast zmierzyć z duża ilością celów ustawionych powyżej 45m (było ich aż 10!), co w trudnym terenie jakim jest Kamieniołom wymaga od organizatorów hektolitrów wylanego przy ustawianiu toru potu. Część figurek na tym najbardziej wymagającym dla FT dystansie została ustawiona pod znacznymi kątami w górę, co dodatkowo utrudniało oddanie celnego strzału.
W czasie całych zawodów, które trwały około 4 godzin, strzelanie było przerywane maksymalnie 3 razy – za każdym razem były to nieuzasadnione protesty zawodników, którzy skarżyli się na niesprawne figurki, co oczywiście nie znalazło potwierdzenia w praktyce.
W najbardziej prestiżowej kategorii HFT1 o zwycięstwie zadecydowała dogrywka, w której triumfował Paweł Minorowicz, a jego wyższość musiał uznać Gerard Cebula. Na najniższym stopniu podium stanął reprezentant naszego klubu Marcin Olszewski, który do swoich bardziej doświadczonych kolegów stracił tylko jeden punkt.
W HFT2 niezwyciężony pozostał Tomasz Kocikowski, który zanotował swoją trzecią wygraną pod rząd w Pucharze Polski i pewnie zmierza po końcowe zwycięstwo w całym cyklu. Tuż za nim, ze stratą 3 punktów uplasował się Rafał Zych, który wyprzedził Pawła Cholewkę i Jarosława Majewskiego. Ci dwaj ostatni, musieli stanąć do dogrywki, w której zwycięzcę wyłoniło kilka emocjonujących rund, z której ostatnią wygrał mieszkaniec Zawiercia, Paweł Cholewka.
W FT podobnie, jak Tomek Kocikowski w HFT2, niepokonany pozostaje Dariusz Drewing, który tym razem był nieosiągalny dla swoich rywali, aż 4 oczkami wyprzedzając Jarosława Majdę. Trzecie miejsce zajął Dariusz Szybist z Krakowa, który tym samym uzupełni najprawdopodobniej kadrę Polski na zbliżające się Mistrzostwa Europy FT na Węgrzech.
Wśród Juniorów najlepszy okazał się Antek Kociołek, który wyprzedził Kacpra Olszewskiego i Oliwię Sroga. Tytuł Najlepszej Kobiety HFT trafił do Aleksandry Wieloszyńskiej, a w FT do Katarzyny Frasińskiej. Najlepszym Weteranem HFT został Józef Białek, a FT Leszek Domagała.
Drużynowo triumfowali obrońcy tytułu, zawodnicy KKST: Paweł Minorowicz, Tomasz Kocemba, Przemysław Godek, Tomasz Pachoł i Mieczysław Cupiał. Z dużą stratą uplasowali się za nimi liderzy tegorocznej klasyfikacji generalnej tj. drużyna WKFT (Rafał Zych, Dariusz Drewing, Adam Poliński, Rafał Pachnik i Tomasz Wróblewski), którzy minimalnie wyprzedzili gospodarzy, JURA Team Kolba.pl (Grzegorz Grabowski, Katarzyna Millan, Marcin Olszewski, Jolanta Wiśniewska i Jarosław Majda).
Szczegółowe wyniki z tych zawodów można znaleźć TUTAJ, a zdjęcia w tym MIEJSCU.
Klasyfikacja HFT1
Od lewej: Burmistrz Łaz Maciej Kaczyński, Gerard Cebula (2. miejsce), Paweł Minorowicz (1. miejsce) i Marcin Olszewski (3. miejsce)