7 września odbyła się kolejna edycja „Tawerniaków”, które od lat są zaliczane do grona najważniejszych i największych imprez strzeleckich w naszym kraju. W tym roku zawody nad jeziorem Tarnobrzeskim były zdecydowanie nastawione na rekreację o czym najlepiej świadczy fakt, że średnia odległość celi nie wyniosła nawet 20 metrów (przy średniej średnicy HZ 33,10mm)! Dla porównania zawody, z najtrudniejszymi torami charakteryzują się średnią odległością celów na poziomie 30 metrów przy średniej HZ około 30mm.
Tak, jak i rok wcześniej, drugi wynik (95 pkt.) w „Tawerniakach” uzyskał Paweł Grabowski (tym razem rywalizacja przebiegała na torze 25x2), który w ramach przygotowań do Otwartych Mistrzostw Polski LOK strzelał poza konkursem głównym wg. regulaminu UKAHFT (stopka może dotykać przy strzale ziemi), co od tego roku jest zabronione na zawodach organizowanych wg. regulaminu e-Tawerny. W związku z dużą ilością celi ustawionych zazwyczaj pod małym kątem w dół, może na 15-20% stanowisk w ogóle było możliwe oparcie karabinka o ziemię. Do tego na wielu stanowiskach tor charakteryzował się dużą ilością wszelkiej maści naturalnych przeszkód, które często zasłaniały figurkę i zmuszały zawodnika do strzelania z postawy klęczącej.